Kontuzje napewno nie są sprzymierzeńcem tancerzy. Niechciane, nagłe, bolesne i frustrujące sprawiają, że jesteśmy ograniczeni lub zupełnie nie zdolni do ćwiczeń. Często tez psują nasze plany, marzenia. Zdarza się, że doznajemy urazu zupełnie nie z naszej winy, przez przypadek, ale bardzo duża część kontuzji jest przyczyną naszej nieuwagi, złych nawyków czy zaniedbania.
Oto kilka naszych wskazówek jak unikać kontuzji!
1. Najważniejsza rada – ćwicz poprawnie! Słuchaj tego, co mówi pedagog, wszystkich uwag i korekt dotyczących postawy i ustawienia. Jeśli poprawnie pracujemy, jesteśmy dobrze ustawieni to ryzyko przeciążenia stawów, mięśni czy więzadeł jest o wiele mniejsze. Wiele kontuzji pojawia się po długim czasie niepoprawnego powtarzania i wykonywania ćwiczeń. Także przede wszystkim – poprawne ustawienie, technika. Nawet jeśli dużo jeszcze nam brakuje do ideału staramy się pracować w dobrym kierunku aby ciało, mięśnie zapamiętały jak powinny się zachować (np. przy lądowaniu ze skoku) – to zmniejsza ryzyko powstania kontuzji, przeciążeń, nadwyrężeń.
2. Rozgrzewka jest Twoim najlepszym przyjacielem! Nigdy nie rozpoczynaj lekcji, próby będąc nie rozgrzanym. Zawsze na zajęcia przyjdź co najmniej 15 minut wcześniej i poświęć je na rozgrzewkę, rozciąganie, otwarcie bioder i przygotowanie ciała do ćwiczeń. Zimne ciało jest o wiele bardziej narażone na urazy. Każdy z nas potrzebuje inną ilość czasu aby przygotować się do lekcji, jest to sprawa bardzo indywidualna dlatego musimy słuchać naszego ciała i dbać o jego potrzeby. Jeśli z natury jesteśmy sztywni to warto więcej czasu poświęcić na rozciąganie i rozluźnianie mięśni. Jeśli mamy miękkie ciało, elastyczne stawy warto poświęcić ten czas na wzmacnianie. Nawet jeśli już tego dnia ćwiczyliśmy, ale mieliśmy odstęp kilku godzin np. między próbami trzeba się ponownie rozgrzać przed rozpoczęciem ćwiczeń. Jeśli zakładamy pointy to warto zwrócić uwagę aby stopy były dobrze rozgrzane i zrobić w nich kilka prostych ćwiczeń zanim wejdziemy na próbę.
3. Ubranie. Oczywiście w momencie kiedy jesteśmy już rozgrzani możemy zdjąć z siebie ocieplacze, spodnie, bluzki, getry i inne akcesoria, ale bardzo ważne jest aby zanim rozgrzejemy ciało mieć coś do założenia na siebie – szczególnie w chłodniejsze dni. Jeśli mamy przerwę między lekcjami czy próbami zawsze zakładajmy ocieplacze aby nie wychładzać ciała czy zapobiec przewianiu. Dlatego w torbie każdego tancerza powinny znaleźć się ocieplacze na nogi (getry, spodenki, spodnie, pajace – wszystko dostaniecie w sklepie baletowym lub z odzieżą sportową) oraz na górę (sweter, bluza, kamizelka). Bardzo przydatne (i modne w ostatnich czasach) są też ocieplacze na stopy np. buty Bloch, ale sprawdzą się też ciepłe skarpetki czy kapcie (jest ich pełno w sklepach, szczególnie zimą).
4. Zdrowa dieta oraz odpowiednie nawodnienie organizmu. Musimy dbać aby w naszej diecie znajdowały się wszystkie potrzebne nam witaminy, minerały i składniki. Zróżnicowane posiłki bogate w warzywa i owoce są bardzo ważne, szczególnie zimą. Warto też pomyśleć nad uzupełnieniem witamin (szczególnie w okresie jesienno-zimowym kiedy brakuje świeżych warzyw i owoców), a szczególnie witaminy D, która ma duży wpływ również na kontuzje ścięgien. Nie powinniśmy też unikać dobrych tłuszczy. Organizm osłabiony, niedożywiony jest dużo bardziej podatny na urazy, złamania. Jest też dużo mniej zdolny do wysiłku. Ważne jest też dostarczanie odpowiedniej ilości płynów w trakcie, przed i po wysiłkiem. Musimy być odpowiednio nawodnieni aby dobrze ćwiczyć i mieć energię.
5. Ćwiczenia uzupełniające – pomogą nam wzmocnić słabsze partie mięśni, uczą nas poprawnie pracować – warto wybrać się co jakiś czas na pilates, jogę, basen, siłownię – co kto lubi! Taka aktywność nie tylko wspomaga nasze ciało w tańcu, ale również wpływa na zmniejszenie ryzyka kontuzji, ponieważ często angażuje mięśnie, które w tańcu nie są tak bardzo wykorzystywane (i wzmacniane). Basen pomaga nam się rozluźnić. Możemy też pomyśleć o masażu, wizytach u fizjoterapeuty czy rowerze. Jest bardzo dużo możliwości!